Święto OPM — Dzień pierwszy
Szczerze mówiąc, ciężko dzisiejszy incydent nazwać obchodami Święta OPM…
Na obchody nie przybył z powodów technicznych pełniący obowiązki Sekretarza Generalnego Ekscelencja de Wega, w związku z czym zabrakło prowadzącego. Oczywiście nie mam tutaj żadnych pretensji do Jego Ekscelencji, mam na myśli jedynie zachowanie przedstawicieli państw członkowskich.
Przedstawicieli, którzy dzięki swojej dojrzałości i wielu umiejętnościom zostali dyplomatami, wysłannikami do przedstawiania swojego kraju na arenie międzynarodowej. Wielu ministrów, szefów rządów, monarchów. Zachowali się jednak całkowicie niepoważne, pogrążając opinię o sobie, a tym samym i o poziomie Organizacji.
Dyplomaci Ci, po zgodnym i błyskotliwym stwierdzeniu, że Jego Ekscelencji de Wegi nie ma, a związku z czym nie ma osoby odpowiedzialnej za prowadzenie obchodów, postanowili zająć się sami sobą w dość komiczny sposób, bo grając w kości wbudowaną funkcją czatu OPM.
Kilkunastu dyplomatom zajęło ponad pół godziny wykorzystanie swoich umiejętności organizacyjnych w celu wyłonienia jednej osoby do prowadzenia obchodów.
Swoją zabawę nazwali “rozluźnieniem”. Oczywiscie ja nie mam nic przeciwko rzucaniu kośćmi ani temu rozluźnieniu, ale Wasze Ekscelencje w jaki sposób? To nie rzucanie koścmi było niepoważne, tylko sposób, w jaki to się odbyło i zachowanie.
Ciężko jest to opisać, a żałuję, że jestem kompletnym beztalenciem rysowniczym, bo marzy mi się coś w stylu komiksu, w którym do pięknego i majestatycznego gmachu wchodzi kordon równie majestatycznych postaci, poważnym, zdecydowanym krokiem. Po minutach kuluarowych rozmów orientują się, że osoby prowadzącej nie ma i w jednym momencie wszyscy wstrząsając ramionami w znanym geście nieporadności i odpowiednią, wykrzywioną mimiką twarzy, siadają wspólnie w kręgu, wyciągają z kieszeni kości i zaczynają nimi rzucać.
Groteska, Wysoka Izbo!
Marcin Pośpiech
January 31st, 2009 at 22:16
Absolutnie zgadzam się z autorem relacji. Miejmy nadzieję, że jutro będzie lepiej.
February 1st, 2009 at 10:20
Groteską raczej można nazwać bierność ekscelencji Ministra na spotkaniu oraz stwierdzenie, że Scholandia nie ma nic do powiedzenia. Ekscelencja nie wspomniał również, że udało się doprowadzić do namiastki części oficjalnej, w której głos zabierali Przedstawiciele Rotrii i Sarmacji. Cóż, łatwo siedzieć cicho przy wszystkich i krytykować na łamach swojego pisma.
February 1st, 2009 at 12:42
Nie miałem ochoty uczestniczyć w takiej formie spotkania. Nie powiedziałem także, że Scholandia nie ma nic do powiedzenia, odpowiedziałem jedynie na pytanie, czy Scholandia zgłaszała się do przemówienia przed obchodami.
Wspomniałem, że zajęło to ponad pół godziny po turnieju rzucania kośćmi.
February 1st, 2009 at 13:20
Ciekawa refleksja, no bynajmniej coś widać z tego OPM
January 16th, 2013 at 02:11
hey there and thank you for your info – I have certainly picked up something new from right here. I did however expertise some technical issues using this web site, since I experienced to reload the website a lot of times previous to I could get it to load correctly. I had been wondering if your web hosting is OK? Not that I’m complaining, but slow loading instances times will very frequently affect your placement in google and could damage your high quality score if ads and marketing with Adwords. Well I’m adding this RSS to my email and can look out for much more of your respective exciting content. Make sure you update this again soon.watch